Polecamy na wakacje

Berlin, Amsterdam, Londyn

Berlin-Amsterdam-Londyn – taką nietypową wycieczkę można zaplanować sobie w dowolnym okresie roku – dla klubowych imprez nie istnieje pojęcie sezonu, a przynajmniej nie w stolicach europejskiej rozrywki. Trzy weekendy i trzy inne miasta, które właściwie zobaczymy tylko nocą – wyzwanie dla prawdziwych fanów klubowych imprez i nocnego szaleństwa.

Impreza pod Bramą Brandenburską
Berlin nocą, Brama Brandenburska

Każda ze stolic imprezy europejskiej jest trochę inna, choć w każdej też chodzi o to samo – dobrą zabawę. Przedstawiamy poniżej przykłady klubów z tych miast, które trzeba odwiedzić, żeby móc głośno powiedzieć: “Bawiłem/łam się tu!”

BERLIN

  • Watergate – najlepszy klub w mieście, położony tuż na rzeką Sprewą w dzielnicy Kreuzberg. Dwupoziomowy lokal z ogromnym barem na środku i szklanymi ścianami z widokiem na rzekę – niesamowite wrażenie. W środku będziemy mieli okazję posłuchać dobrej jakości electro, housu i drum’n’bass.
  • Weekend – Można siedzieć na dachu starego biurowego budynku z widokiem na Alexanderplatz i dobrze się bawić – Klub Weekend nam to zapewni. Wielopoziomowy lokal z panoramicznymi oknami urzeka widokami wielkiego miasta. Sam lokal jest urządzony bardzo stylowo, wyposażony drewnianymi meblami. Taras budynku także został zaadoptowany jako miejsce do zabaw. Wszystko uzupełnia dobry pop i electro.

AMSTERDAM

  • CAFÉ NOORDERLICHT – jedno z najciekawszych miejsc w Amsterdamie jest właśnie ten klub oddalony nieco od centrum (można się do niego dostać promem!). Nie ma tu też głośniej muzyki i świateł – to spokojne i trochę magiczne miejsce, w którym zarówno zjemy (to akurat częsta sprawa w holenderskich klubach) i wypijemy drinka napawając się widokiem rzeki.
  • CAFE WEBER LUX – W Amsterdami klubów z głośną muzyką jest pełno, a miejsc takich jak Cafe Weber Lux właściwie brakuje. Kameralny bar, w którym możemy wypić kilka drinków z przyjaciółmi na początek lub koniec imprezy to zawsze dobre miejsce. Dodatkowo przybywa tu często sporo cudzoziemców i artystów – także każda noc w tym klubie jest wyjątkowa

LONDYN

  • Ministry of Sound – jeden z najbardziej znanych klubów w Londynie, popularny na całym świecie. Na codzień można tu za konsoletą DJ’ską spotkać takie tuzy muzyki klubowej jak Bob Sinclair czy też MastersatWork. Właściwie każdy dzień w Ministerstwie dźwięków jest inny – ale być tu trzeba!
  • Pacha – chyba nawet bardziej rozpoznawalany niż powyższy, bo sieciowy. Jego bliźniacze wersje znajdziemy na przykład na Ibizie lub w Portugalii. Imprezy w PAcha należą do tych najbardziej zapamiętanych w życiu!

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Time limit is exhausted. Please reload CAPTCHA.