Alpy – europejska stolica nart
Jeżeli chcemy jechać na narty lub snowboard w Europie to nie ma lepszego wyboru niż Alpy. Leżące dokładnie w centrum Europy bardzo wysokie góry (najwyższy szczyt alpejski jest jednocześnie najwyższą górą w Europie – Mount Blanc 4810 m n.p.m.) są rajem dla miłośników białego szaleństwa, zwłaszcza że można jeździć tu przez nieomal cały rok.
Ponadto Alpy mają wyjątkowo korzystne dla rozwoju turystyki położenie. Jest to łańcuch ciągnący się łukiem od brzegów śródziemnomorskich po okolice Wiednia – na długości 1200 km i szerokości miejscami dochodzącej do 250 km daje łatwy do siebie dostęp z każdego zakątka Europy.
W całym paśmie powstały setki zimowych kurortów, wokół których jak grzyby po deszczu stawały wyciągi narciarskie, zaplecza gastronomiczne a później specjalnie przygotowywane trasy dla snowboardzistów. Dodatkowo w każdym większym miasteczku alpejskim czekają w gotowości armatki śnieżne, które w razie konieczności sztucznie zasilają trasy zjazdowe w nowy śnieg. Dzięki takiemu przygotowaniu każdej zimy w Alpach jest niesamowicie tłoczno od spragnionych szaleństw na stoku turystów z całego świata.
Wybierając się na alpejskie zjazdy warto dobrze zaplanować cały wyjazd. Wyjątkową okazją są miesiące w których nie trzeba płacić za tzw. Ski Pass (karnety) – zwykle jest to koszt około 200 euro. Takie promocje mogą nam się przytrafić gdy pojedziemy na narty w marcu lub w grudniu.
Jeżeli chodzi o wybór ośrodka zdecydowanie polecamy Tyrol, konkretniej region Stubai obejmujący lodowiec o tej samej z resztą nazwie. Czeka tam na nas 110 km tras w bardzo wysokich i wiecznie zaśnieżonych partiach górskich. Oczywiście do wyboru mamy dużo więcej ośrodków, rozsianych po całym regionie alpejskim